Forum FORUM BLOGOWYCH OPOWIDACZY. Strona Główna
FAQ :: Szukaj :: Użytkownicy :: Grupy :: Galerie  :: Profil :: Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości :: Zaloguj  :: Rejestracja


Myśli... podczas burzy

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum FORUM BLOGOWYCH OPOWIDACZY. Strona Główna -> Nasza twórczość.
Autor Wiadomość
Marzycielka =)
Prawdziwy przyjaciel



Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z twoich najgorszych koszmarów =P

PostWysłany: Wto 3:37, 14 Sie 2007 Temat postu: Myśli... podczas burzy

Lubię tak pisać bez ładu i składu=). Takie poprostu zdanie składające się w całośc. Co myślicie o stylu? I o poniższym? Chcę się dowiedzieć=)


Pada deszcz. Stoję. Polana. Szeroka. Bez końca. Najpierw kropelki. Potem krople. Deszcz. Pada. Moknę. Ulewa. Strugi wody. Coraz więcej. Ziemia się rozpływa. Krople coraz większe, i większe. Błysk. Mijają sekundy. Jeden... dwa... trzy... cztery... pięć... sześć... siedem... osiem...Przeraźliwy huk. Grzmot roznosi się po dolinie. Krople. Coraz większe. Coraz mocniejsze. Coraz twardsze. Grad. Małe kulki. Zasłaniam skronie. Jedyne miejsce, w które mogą mi coś zrobić. Uderzają. Coraz mocniej. Coraz gęściej. Nie uciekam. Czego się tu bać. Dwadzieścia sekund. I koniec. Krople rzedną. Tracą moc. Już tylko deszcz. Zatapiam się w ziemię. Niebo wylewa całe rzeki. I znów błysk. Jeden... dwa... trzy... cztery... i huk. Grzmot. Potężny. Burza idzie. Coraz głośniejsza. Coraz groźniejsza. Coraz potężniejsza. Nawałnica. Wiatr. Kolejny błysk. Rozświetla już całkowicie ciemności. Raz... dwa... grzmot. Jeszcze potężniejszy. Na myśl przychodzi Ptak Świętego Grzmotu. Właśnie podczas takich burz powoływał Indian na szamanów. Ale kto w niego wierzy? Ja? Nie... może trochę. Krople zacięcie walą w ziemię. Pluskają w powstałe dopiero co wielkie kałuże deszczówki. Niebo jest czarne. Zasłane groźnymi chmurami. Znów grad. Znów zasłaniam skronie. Znów nabiera na sile. Znów słabnie. Znów się kończy. Kolejny błysk. Potworny. Oślepiający. Zaraz po nim grzmot. Piekielny. Posłany jakby od samego diabła. Burza już prawie do mnie dotarła. Wiatr szamoce małymi drzewkami, powala dęby. Tworzy wiatrołomy. mnóstwo. A deszcz tworzy bagna. Mnóstwo bagien. A raczej jedno wielkie. Potężne. Znów błysk. W tej samej chwili grzmot. Tak samo potężny, ale znacznie bliższy, niż poprzedni. Wielki baobab błyska niczym latarka. Rozlatuje się na połowy. Przerażający widok. Odrażający. Odrzuca. Drzewo było grobowcem. Wszędzie szczątki. Czaszki. Kości. Ja stoję. Czego się tu bać? Burza nie jest straszna. Jest piękna. Kolejne błysk i grzmot. Potworne. Kolejne drzewo błyska i upada. Straszliwa śmierć coraz bliżej. Chmury przede mną powoli tworzą okrąg. Wiatr wiruje. Przewraca kolejne drzewa. Wyrywa je z korzeniami i rzuca w dal. Przede mną wyłania się wielki słup powietrza. Wiruje. Kręci „brzuchem”. Pędzi. Co za widok! Trąba powietrzna. Tak blisko mnie. Kilometr. Nie. Siedemset metrów. Więcej nie będzie. Tornado mnie lubi. Nie chce mnie zniszczyć. Oddala się na zachód. Ciągnie za sobą burzę. Słup powietrza wyrzucający w górę coraz to nowe drzewa znika za horyzontem. Zostawia ścieżkę. Przeoraną ziemię. Od razu pod uprawę. A trąbę tylko śledzić – nic prostszego. Ale po co? Deszcz słabnie. Wiatr cichnie. Blady błysk. Cichy grzmot. Ja wiem – gdzieś już nie ma kolejnego drzewa. Jezioro stworzone u moich stóp cichnie. Przestaje się poruszać. Deszcz znikł. Wiatru nie czuć. Słychać ptaki – zwiastun słońca. Chmury rzednieją. Jaśnieją. Jest słońce. I już koniec. Czego tu było się bać?...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kattoi
Prawdziwy przyjaciel



Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Wto 12:26, 14 Sie 2007 Temat postu:

Trzyma w napięciu. Przynajmniej mnie przytrzymało. Pisałaś to w czasie burzy wymyślając sobie baobaby i trąby powietrzne czy wyobrażałaś sobie wszystko, łącznie z pogodą ? Powtórzenia były specjalnie, a inne błędy też popełnione świadomie. Więc zastrzeżeń nie mam.
Co sądzę ? Pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy, że tekst jest podobny do mojego gdy parę dni temu stałam na balkonie w czasie burzy i pisałam co widzę, wszystkie skojarzenia.
Jest dobrze. Podoba mi się. Tak inaczej od wszystkiego co czytam na codzień.
Tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isilianos
Prawdziwy przyjaciel



Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:12, 14 Sie 2007 Temat postu:

Mi się przypomina 'Pamiętnik z powstania warszawskiego', nie żeby to jakoś tematycznie było związane, ale jego autor też rzucał wyrazami, w znaczeniu słowo i kropka. Na dłuższą metę dość męczące, przynajmniej dla mnie, jest to jakaś forma budowania napięcia, tylko właśnie... jak jest owego napięcia zbyt wiele, to przekracza pewną granicę i spada, człowiek się rozkojarza...
ale pomysł ciekawy, to po prostu ja się nie nadaję do czytania takiej formy tekstu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marzycielka =)
Prawdziwy przyjaciel



Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z twoich najgorszych koszmarów =P

PostWysłany: Wto 12:55, 21 Sie 2007 Temat postu:

Kattoi, nigdy nie widziałam "takiej" burzy, co najwyżej piorun w oddali i słyszałam grzmot. Tym bardziej nie widziałam trąby powietrznej... No, co brawda na filmach, ale to nie to samo. Pisałam od tak - wyobraźnia. Była pogodna noc a ja wkurzona na... no, mniejsza.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum FORUM BLOGOWYCH OPOWIDACZY. Strona Główna -> Nasza twórczość. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB (C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme Retred created by JR9 for stylerbb.net Bearshare
Regulamin