Polecone :)

Isilianos

Robin Hobb urodziła się w Kaliforni w 1952, jej prawdziwe imię to: Margaret Astrid Ogden Lindholm.
Powiem Wam, że wiele z jej utworów uzyskało nominacje od nagród Hugo i Nebuli, a najbardziej znanymi trylogiami są "Skrytobójca" oraz "Kupcy i ich żywostatki."

W Polsce ukazały się trzy jej trylogie (książek opowiadań i takich tam napisała znacznie więcej):
-"Skrytobójca"
-"Kupcy i ich żywostatki"
-"Złotoskóry"

A teraz kilka słów o jej historii.
Trylogia "Skrytobójca" (która jest pierwszą i najlepszą z jej cykli wydanych w Polsce) opowiada historię chłopca o imieniu Bastard (na polski bękart). Chłopak właściwie sam opowiada nam swoją historię. Zaczyna w momencie, w którym dziadek przyprowadza go do Koziej Twierdzy i oddaje, twierdząc, iż jego ojciec, to książę Rycerski, następca tronu Sześciu Księstw. Po oględzinach dzieciaka, książę Szczery (jako że jego brat nie jest obecny w stolicy) oddaje bratanka pod opiekę koniuszego Rycerskiego - Brusa, który od tej pory zajmuje się jego wychowaniem. Książę Rycerski abdykuje (bękart to plama na honorze, a Rycerski jest pod każdym względem przykładem) i usuwa się w cień wraz ze swoją niepłodną żoną Cierpliwą. Koniuszy zupełnie nie ma pojęcia jak wychowywać chłopca, więc dzieciak wraz z jednym z psów z psiarni - Gagatkiem, wyprawiają się z zamku na wycieczki po mieście. Tam, chłopiec nie jest piętnowany z powodu swego nieprawego pochodzenia, a dzieci nazywają go Nowym. Tam też poznaje Sikorkę - swoją późniejszą miłość. Z Gagatkiem zaczyna go łączyć więź. Dar, przez większość ludzi uważany za przekleństwo - Rozumienie. Są nierozłączni, do czasu, aż Rozumienie chłopca odkrywa Brus. Koniuszy zabija szczeniaka, a Bastarda poddaje bardziej rygorystycznemu wychowaniu...
Pewnego dnia po uczcie chłopiec karmił psy w sali jadalnej. Wtedy (możliwe, że po raz pierwszy) spotyka swojego dziadka - króla Roztropnego. Wiele razy Brus powtarzał dzieciakowi, że ma nie rzucać się w oczy rodzinie królewskiej, ale stało się. Król rozmawiający z najmłodszym synem - księciem Władczym - zauważa nieprawego wnuka. Od tej pory chłopiec dostaje własną komnatę w zamku i zaczyna uczestniczyć w życiu dworskim oraz zajęciach kształcących jego umysł. Uczy się nie tylko pisać i czytać. Pewnej nocy w ścianie obok kominka otwiera się tajemnicze przejście, które prowadzi gdzieś w górę. Chłopiec wędrując schodami dociera do komnaty, w której podejmuje naukę zawodu mu przeznaczonego przez dziadka.
Tak oto zaczyna się pierwsza część trylogii o wdzięcznym tytule "Uczeń Skrytobójcy". Mam nadzieję, że zaciekawiłam Was, chociaż zdaję sobie sprawę, że streszczanie nie leży w mej naturze i zakresie umiejętności opanowanych w stopniu 'dobrym'.

Nirati

Ja polecam bardzo książkę "Sekret Alchemika" autorstwa Johna Warda. Opisuje ona przygody dwojga nastolatkach Jake'a i Helen, którzy poznali się na konkursie literackim we Florencji. Za sprawą ojca Helen wyruszają na poszukiwanie legendarnego kamienia filozoficznego, w czym usiłuje im przeszkodzić czarnoksiężnik Aurelian Pounce. Książkę fajnie się czyta, chociaż niektóre fragmenty musiałam dokładnie sobie przemyśleć. Jest to pierwsza część trylogii "Los Kamienia", następne części to: "Kamień Smutku" i "Miasto Udręki". Jak na mój gust, to najfajniejszy jest właśnie Sekret Alchemika:)

Dolly

A ja polecam wszelakie książki Sapkowskiego związane z "wiedźminem" oraz jego książkę "Narrenturm" bo osobiście uważam że "boży bojownicy" i "lux perpetua" to ksiażki pisane "na siłę"

Poza tym oczywiście Pilipiuk i jego Jakuby Wędrowycze, Kossakowka ze słynnym Siewcą Wiatru i nie tylko, oraz Piekara i jego inkwizytorzy Mruga

Vansinne

Czytałam kiedyś Jakuba Wędrowycza XD najbardziej mi sie podobał motyw z Archiwum X

Ale po jakims czasie mi się znudziło - zaczęło się robić przewidywalne i niektóre momenty powtarzały się, ale początki były świetne XD

Dolly

A mnie tam Kubuś nadal bawi

Vansinne

wiesz, może ja na takie... przewidywalne tomy trafiłam

Albo po prostu poczucie humoru mi sie nieco ugruntowało XD

alpha

Jeśli ktoś lubi romanse z domieszką dramatu, to polecam "Miłość silniejsza niż śmierć" autorstwa Danielle Stelle.

Vansinne

Danielle Stelle ... słyszałam o niej, może spróbuję coś jej autorstwa przeczytać

Marzycielka =)

"Bari, syn Szarej Wilczycy" - trochę przygodowa, wesołe i smutne, tragiczne i szczęśliwe - cała mieszacka Wesoly

Gdzieś miałam zapisanego autora, jak znajdę to dopiszę..

Vansinne

Czytałam

Ale już bardzo, bardzo dawno, jeśli dobrze pamiętam, napisana przez Curwooda ... chyba Mruga

alpha

Maria/Maryla(nie pamietam;P) Rodziewiczówna "Lato leśnych ludzi"

Marzycielka =)

Vansinne, ja jakiś rok temu, ale przypomniało mi się, że to fajne było i kiedyś zaczytywałam się w tej niezadługiej książce Wesoly

.

Vansinne

Oj, ja od takich zaczynałam całą swoja książkową karierę, Curwooda czytywałam jak miałam jakieś 12 lat Mruga

Kattoi

Bari - czytałam. Piękne i naprawdę godne polecenia. Jest jeszcze :
Szara Wilczyca
Błyskawica
Łowcy wilków
Władca Skalnej Doliny
Włóczęgi Północy
Raaany jak sobie przypomnę jakie to wspaniałe jest, to chyba gdy tylko zacznie się rok szkolny popędzę wyporzyczyć

Ach ! I jeszcze cudowna książka Londona " Zew krwi"

Isilianos

a autorzy tych dzieł?