Eragon

Kajśka

Na początku kiedy było dosyć głośno o filmie Eragon i po obejrzeniu kilku dobrych zwiastunów stwierdziłam, że film musi być całkiem niezły, ale po obejrzeniu filmu już tak nie myślałam.
Dlaczego? Dabling był badziewny i przez to był do bani. Jedyne co było fajne to efekty tyle.

Vansinne

Badziew, badziew, badziew, badziew, badziew, badziew, badziew, badziew, badziew, badziew, badziew, badziew, badziew, badziew, badziew.

A książka całkiem niezła Wesoly

Kajśka

Książki nie czytała, ale słyszałam, że jest dużo lepsza od filmu.

Isilianos

<wzdycha> ostatnio ściągnęłam sobie Eragona bez dubbingu chcąc sprawdzić czy faktycznie tak go ten wstrętny wymysł ludzkości psuje i stwierdziłam... że nie bardzo, bo chociaż wydał mi się troszkę lepszy, to ciągle samym sobą nic nie prezentował
Ogólnie największym gwałtem zadanym książce są liczne błędy logiczne reżysera, przekręcenia fabuły książki, która nawiasem mówiąc według mnie nie leży na najwyższej półce, ale fakt, książka jest lepsza od filmu, chociaż do bólu przewidywalna...

Kajśka

Mi w filmie nie podobał sie dabling.

Isilianos

to pooglądaj film bez dubbingu;]

Dolly

Książkę przeczytałam, filmu nawet nie tknęłam

Chociaż mam przeczucie, że jesli Paolini się wyrobi, nauczy się dobrze pisać komercyjnie, będzie z większą uwagą ukłądał plan wydarzeń i na nim oprze swoją powieść, która przez to stanie się bardziej spójna i -sądzę - że też ciekawsza, to znajdzie rzeszę takich fanów Eragona, jak u Rowling są fani HP.

Kattoi

Jak mnie pamięc nie zawodzi to od pół roku próbuję wyrwać książkę " Eragon " Z biblioteki publicznej. Na próżno. Mają tylko jeden egzemplarz, który wciąż tkwi w czyichś brudnych łapskach ! Grr ...

Filmu nie miałam okazji oglądać.

Isilianos

w mojej bibliotece nie ma zupełnie nic... więc tworze sobie własną
a film.... pewnie już w wypożyczalniach jest... chyba... a jak nie, to gdzieś niedługo powinien:D

Kajśka

U nas też trzeba czasem czekać długo na książkę. Ale czasem warto.

Irmerlin

W mojej wogóle ksiązki nie ma. Musiałam od kolegi pożyczać. Filmu nie widziałam, ale podobno naprawe kiepski. A książka bardzo mi się nie podoba, mimo że zwłaszcza w 1 tomie jest dużo błędów Confused

.

Kattoi

O ile wiem, autor był bardzo młody kiedy to pisał. Więc trudno się dziwić. Ale jak na swój wiek musiał być dobry, skoro książka została wydana.
E... nie wiem, zresztą zobacze, jak uda mi się jakoś zdobyć egzemplarz.

Nirati

Mi osobiście książka się bardzo podobała, druga część "Najstarszy" trochę gorsza... Za dużo przynudzania w niej:) A film to jedno wielkie badziewie! Do dziś się zastanawiam co w nim robił Malkovich (dobrze napisałam?)...

Isilianos

Nirati

Czytałam kiedyś wywiad z nim, w którym mówił "Bez rodziców nie osiągnął bym niczego!" No fakt, nie osiągnąłby, książka nie miałaby takiego rozgłosu, a o ekranizacji nie wspominam... Mimo, że ją bardzo lubię, nie uważam że jest doskonała. Koleś ma dość dużo błędów, choć ja sama ekspertką nie jestem (wystarczy przeczytać moje opowiadanie - zasypia się po dwóch akapitach xD)