Autor Wiadomość
Isilianos
PostWysłany: Sob 11:29, 29 Wrz 2007    Temat postu:

styczeń? to jeszcze nie tak źle:d
Kattoi
PostWysłany: Sob 9:45, 29 Wrz 2007    Temat postu:

Ja też .. ostatni wpis mam chyba ze .. stycznia.
Isilianos
PostWysłany: Sob 8:27, 29 Wrz 2007    Temat postu:

ja próbowałam... ale jestem strasznie niesystematyczna...
Dolly
PostWysłany: Pią 18:09, 28 Wrz 2007    Temat postu:

ba, a ja nawet pisuje pamietniki ; )
Isilianos
PostWysłany: Pią 16:36, 28 Wrz 2007    Temat postu:

u mnie rzadko jest coś na długo, ja większej części własnego życia nie pamiętam...
Dolly
PostWysłany: Pią 13:03, 28 Wrz 2007    Temat postu:

a widzisz, a jak sie na mapach nauczysz to i szybko i na dlugo ; )
Isilianos
PostWysłany: Czw 18:12, 27 Wrz 2007    Temat postu:

na szybką i efektywną naukę to mi wystarczy raz albo dwa razy przeczytać... szczegół że jest średnio trwała...
Dolly
PostWysłany: Czw 16:22, 27 Wrz 2007    Temat postu:

no, to naprawde dobry sposob na szybka i efektywna nauke ; )
Isilianos
PostWysłany: Wto 21:14, 25 Wrz 2007    Temat postu:

mapy myślowe mówisz? hm...
Dolly
PostWysłany: Pon 21:49, 24 Wrz 2007    Temat postu:

wiesz, to wszystko kwestia checia zabawy w rzeczy takie jak mapy myslowe. nie dosc, ze szybko zapamietujesz, to jeszcze masz przy tym sporo funu : D
Isilianos
PostWysłany: Nie 17:02, 23 Wrz 2007    Temat postu:

podobała mi się interpretacja błony:D niesamowita:D dlaczego mi się nigdy tego w taki sposób nie chciało wymyślać?
Dolly
PostWysłany: Czw 20:34, 20 Wrz 2007    Temat postu:

Tak wiec w skrocie moja szkola zwie sie ZSUMK GiLA ; )
Chce wiec opowiedziec jak dzisiaj na biologi nauczylam sie jak zbudowana jest blona komorkowa oraz sciana komorkowa. Wiec, fosfolipidziki ktore tworza dwuwarstwe fosfolipidowa maja tluste wlosy po ktorych slizgaja sie ektobialko z glikokaliksem oraz endobialko. Fosfolipidziki maja rowniez mieszane uczucia co do wody ponieważ ich ogonki sa hydrofobowe a ich glowki hydrofilowe. Fosfolipidziki nie lubia bialek kanalowych poniewaz nie moga ich ominac ale za to lubia sie z bialkami integralnymi gdyz te chca sie z nimi zintegrowac : )
jezeli chodzi o sciane komorkowa jest to tak: Fibryla stworzyla makrofibryle z której zrodziła się mikrofibryla i została wtrącona do celi przez micelę za pomocą celulozy : D

na historii nasz pan profesor stwierdzil, że nas przepyta. dal nam wiec 10 minut na powtorzenie materialu no i sieje pogrom. wygladalo to mniej-wiecej tak:
Profesor: Madzia co to jest...
Madzia: yyy...
Profesor: Numer?
Madzia: Szósty.
Profesor: Minus. No to teraz może ta pani z ruda grzywka.. (ja : P) Co to jest...?
Ja: Dziesiąty...
Isilianos
PostWysłany: Nie 18:23, 02 Wrz 2007    Temat postu:

do jakiej Ty szkoły chodzisz? jakoś konkretnie ukierunkowana?
dziewczyny z mojej klasy wytrzymać w internecie nie mogły, to się powyprowadzały i teraz dojeżdżają po prawie czterdzieści kilometrów codziennie do szkoły, ale twierdzą, że przez to są szczęśliwsze;]
Dolly
PostWysłany: Nie 10:26, 02 Wrz 2007    Temat postu:

Jak byłam w tym roku na testach dla nowych pierwszaków (bo jest taka tradycja, że uczniowie szkoły przychodzą na takie testy, gadają tam w tymi co się do naszej szkoły chcą dostać i w ogóle jest fajnie : P) no to jak "pierwszaki" poszły pisać test no to tak troche nie mieliśmy co robić. Usiedliśmy więc sobie na ławce i gadaliśmy, tylko że ja w tym czasie siedziałam w troche innym miejscu i zanim sie zorientowalam ze oni sa pzred szkola na lawce no to wziuuu ale... miejsca dla mnie na lawce nie bylo. Podlozylam sobie wiec pod glowe moja torbe i sie polozylam na chodniku ; > Wtem wychodzi Makoś (wu-ce dyrektor) a ja taka "rozwalona" na tym chodnikiu a ten nic, smieje sie i mnie ominal : P no to spoko, później wychodza jakcyś rodzice, też mnie mijają i slysze "no pewnie taka zalamana po testach dzisiaj" a my wszyscy w śmiech xD czy ja naprawdę wyglądam na pierwszaczkę?! : D No i na koniec idzie Harry (mój nauczyciel od biologi) widzi mnie na tym chodniku i wiecie, full panika i mówi "Co się Anecie stało?! Czemu nikogo nie zawołaliście?!" i w ogóle Xd my tam znowu w śmiech i ja mu tlumacze że sobie poprostu leżę, no to Harry tak trochę głupio się uśmiechnął aż w końcu wybuchł też śmiechem, pomamrotał coś o tym że kiedys "te dzieciaki go zabiją" i mówiąc "do widzenia" poszedł : D No i w ogóle nasza szkoła jest fajna : D
Co ja tam jeszcze pamiętam... Ogólnie bardzo dużo śmiesznych rzeczy to tzw "suchary sytuacyjne" czyli niby-smieszne teksty nauczycieli do jakiegoś zagadnienia ; albo poprostu jakies nasze teksty co niby miało być śmieszne a tu upss...
W pierwszej klasie się założyłam że pójdę do szkoły na boso i poszłam : D No i w zasadzie nikt mi większej uwagi nie zwrócił tylko nauczycielka od ruska stwierdziła że mam "ciekawe obuwie" : P
Oooooo właśnie, internat xD No tak, to też była taka historyjjka tym razem z udziałem Madzika i Papy Smerfa. W internacie mamy regulaminowo ciszę nocną o 10 (co oczywiście przestrzegane nie jest : D) ale pan Papa Smerf jest dość wrażliwy na punkcie regulaminu (stety jak i niestety). Madzik mył się tak grupo po tej 10, a że mieszkaliśmy wtedy na piętrze wychowawców to mieliśmy wiatraczek od wentylacji na korytarzu i zawsze było śłychać że ktoś jest w łazience bo się wiatraczek włączał razem z lampą. No i Madzik sięmyje, my sobie gadamy z dziewczynami na łączniku i wpada Papa Smurf i gasi Madzikowi światło. No to Madzik wielki krzyk "No kto zwariował i mi zgasił światło!" A pan papa Smerf takim strasznym głosem "To ty zwariowałaś że się o tej porze myjesz!" No i wyszedł. Światło zapaliłyśmy Madzikowi, a jak wyszła to w śmiech XD Pan Papa Smerf jest wariatem xP
Dobra, już mi siępisać nie chce : D Postaram się co fajniejsze sytuacje opisywać na bierząco z tego roku ; P A dziś do internatu, dziś do internatu jeeeee : D
Isilianos
PostWysłany: Nie 9:45, 02 Wrz 2007    Temat postu:

chciałabym mieszkać w internecie... - mówi rozmarzonym głosem
dawaj dalej:D

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group